Psycholog Psychoterapeuta Seksuolog | Kamil Elkader

Brak seksu w związku, utrata pożądania w parze: ciekawy artykuł na ten temat publikuje Newsweek:

„(…)Często mam ochotę na seks, ale nie z moją wieloletnią partnerką, matką trójki naszych dzieci. Najchętniej sypiałbym z wieloma kobietami. Przydarzyły mi się liczne skoki w bok: zero emocji, przynajmniej z mojej strony. (…) Kocham ją, nie chcę niczego zmieniać, a na pewno nie zrywać z nią relacji. Nadal mam ochotę z nią być, tworzyć rodzinę, dom. Podoba mi się cały czas; potrzebuję jej. Najbardziej podoba mi się w roli matki naszych synów i córki: czułej, troskliwej, ale wymagającej i konkretnej. (…)”

„Co dalej?” – zastanawia się bohater.

Artykuł zainspirował mnie do krótkiej analizy dla szukających pomocy. Z perspektywy psychoterapeuty jest kilka hipotez do zbadania w kwestii rozwiązania problemów z utratą pożądania w parze i brakiem seksu w związku. Właściwe zidentyfikowanie przyczyny pomaga opracować skuteczne rozwiązanie problemu i zaplanować dalszą pracę.

Problem braku seksu i utraty pożądania  w parze wymaga rozpoznania w pierwszej kolejności w czasie konsultacji do terapii par, bo to problem pary, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydaje się, że tylko jedna osoba ponosi za to odpowiedzialność. Poniżej opisuję mozliwe przyczyny problemu do podjęcia w czasie konsultacji.

Potencjalne przyczyny do weryfikacji w czasie konsultacji:

1 Artykuł koncentruje się na tym właśnie problemie, jednak to tylko jeden z możliwych scenariuszy. W odniesieniu do mężczyzn czasem mówi się, iż cierpią na syndrom madonny-ladacznicy. To nieco archaiczna nazwa, jednak wciąż jest w użyciu. Używa się jej w odniesieniu do mężczyzn, którzy w wyniku doświadczeń z okresu dorastania i złych wzorców relacyjnych, nie nauczyli się integrować pożądania seksualnego z bliskością emocjonalną i relacyjną. W „ich głowie” kobieta może być albo matką dzieci, z którą „seksu uprawiać się nie godzi” albo ladacznicą, której jedyną rolą jest zaspakajać potrzeby seksualne. Zaspokojenia szukają wtedy poza związkiem z tymi wyobrażonymi „ladacznicami”. W domu mają natomiast nietykalne matki i żony, czyli święte madonny. 

Taka trudność daje jednak znać o sobie zazwyczaj już na początku relacji. Osoby te też relatywnie rzadziej wchodzą w trwałe, stałe relacje. Jest to dla nich trudne, nieatrakcyjne, a czasem niemożliwe z racji rozszczepienia bliskości-pożądania.

Gwoli ścisłości, chociaż w odniesieniu do facetów powstała chwytliwa nazwa, to także kobiety mogą doświadczać braku pożądania w odniesieniu do dostępnych i bezpiecznych mężczyzn, szukając przygód poza związkiem. Problem występuje również w związkach jednopłciowych. Nowa nazwa zjawiska, która uwzględnia fakt, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni mogą mieć problem z pożądaniem do osób, do których odczuwają uczucia romantyczne to frayseksualność (ang. fraysexuality). Zjawisko staje się coraz częstsze i – w mojej ocenie – będzie utrudniać budowanie stabilnych i satysfakcjonujących związków.

Osoby z taką trudnością będą także potrzebowały – obok zaopiekowania sytuacji w parze – dodatkowo terapii indywidualnej.

2. Między osobami w związku trwa konflikt, kumuluje się frustracja i wzajemne pretensje.  Brak seksu w związku jest często pierwszą wskazówką dystansu emocjonalnego, a nawet wzajemnej niechęci. Konflikt często ma charakter przewlekły, jest omijany.

3. Para niewystarczająco dba o wzajemną atrakcyjność: emocjonalną, intelektualną i fizyczną. Z biegiem czasu po prostu ewoluują – każde w swoją stronę. Coraz mniej rzeczy łączy, chociaż coraz więcej majątku jest wspólne. Wkrada się znużenie sobą i poczucie wzajemnej nieatrakcyjności. W którymś momencie seks z „tą osobą” staje się co najmniej „nieinteresujący”…

4. W parze nie ma zgody odnośnie posiadania dzieci. Jedno chce ( i zazwyczaj zaczyna naciskać), drugie nie chce albo nie jest przekonane co do momentu, kiedy powinny pojawić się dzieci. Brak seksu jest w takich sytuacjach najlepszym nieuświadomionym środkiem antykoncepcyjnym, po który sięga osoba w dylemacie.

brak seksu w związku

Po pojawieniu się dzieci...

5. Po pojawieniu się dzieci większość związków przeżywa kryzys. Spontaniczny seks przestaje być osiągalny, a zmęczenie i obowiązki odbierają ochotę. W tym kryzysie pojawiają się dysfunkcyjne rozwiązania na skróty: szukanie ulgi w pornografii i masturbacji albo w romansach na zewnątrz. Przodują w tych zachowaniach mężczyźni, bo większe obciążenie wychowaniem dzieci spada na kobiety, które w codziennym umęczeniu przestają mieć czas i siłę.

6. Niektórym mężczyznom trudno odnaleźć się w nowej sytuacji i dynamice związku po narodzinach dzieci. Po tym, jak zainteresowanie partnerek przestaje być skupione wyłącznie na nich, czują się porzuceni i zaczynają szukać zainteresowania i poczucia bycia atrakcyjnym na zewnątrz. Czują krzywdę nawet, jeśli obiektywnie już nie mogą i nie powinni być najważniejsi. Oddalają się od partnerki, a nawet w odwecie odtrącają ją emocjonalnie i seksualnie.

7. Niektóre kobiety po urodzeniu dzieci mają trudność w odnalezieniu się w podwójnej roli matki, ale także cały czas partnerki. I o ile codzienne zmęczenie i obowiązki są pewną okolicznością wyjaśniającą, to trudność często ma aspekt emocjonalny, który można w skrócie określić „teraz jestem mamą”. Poświęcają się w całości wychowaniu dzieci, co działa destrukcyjnie na związek. Nie można zapominać, że związek cały czas trwa i wymaga godzenia różnych ról. Matka nie przestaje być partnerką…

Brak seksu przez... problemy z seksem

8. Para niewystarczająco dba o urozmaicenie seksualne, nawet jeśli interpersonalnie dobrze ze sobą funkcjonuje. Nie można kochać się 15 lat tak samo. Trzeba poeksperymentować, dodać nieco ekscytacji. Ale, żeby to było możliwe, któryś z wcześniejszych punktów nie może być na tyle istotnym problemem, żeby zniweczył ochotę na seksualne eksperymenty.

9. Potencjalna przyczyna braku seksu  czy utraty pożądania ma charakter medyczny. Zazwyczaj wiąże się z chorobami kardiologicznymi, neurologicznymi, psychiatrycznymi lub zaburzeniami hormonalnymi. Takie sytuacje pojawiają się nagle i wymagają pilnej diagnostyki i wsparcia lekarskiego. Zazwyczaj zwiastują poważne problemy zdrowotne, które wystąpią za kolejne 2-3 lata.

10. Czasem brak pożądania lub niechęć do seksu jest wynikiem indywidualnych preferencji lub problemów psychologicznych, które wymagają dalszej diagnostyki i terapii lub uszanowania. W tej kategorii mogą znaleźć się na przykład dolegliwości bólowe, problemy z orgazmem, reakcją podniecenia, nadużywanie pornografii, fetysze i parafilie czy skrywana orientacja psychoseksualna. Brak lub niedostatek seksu jest w takich przypadkach w większości przypadków obecny od zawsze i problemy nie pojawiają się nagle, na którymś etapie życia. Zazwyczaj jednak temat jest długo ignorowany – to „nie takie ważne” lub maskowany nadzieją, że  „jakoś się te sprawy jeszcze ułożą”. Niestety właściwie nigdy nie układają się same.

Zwróćcie uwagę, iż na tej liście powodów braku seksu w związku tylko  punkt 7 dotyczy typowych aktywności seksualnych w parze. Okrycie, że problem ma wiele wymiarów i wiąże się głównie z jakością ich relacji w wymiarze emocjonalnym, a nie „kwestii technicznych” bywa zaskakujące dla większości par. Pomysły na ożywienie pożycia  w myśl punktu 8 na przykład przy pomocy seksownej bielizny, gadżetów, dodania pikanterii czy spróbowania seksu na łonie natury nie rozwiążą wtedy problemu, a wręcz mogą nasilić frustrację, jeśli przyczyny pierwotne nie zostaną zidentyfikowane nieprawidłowo.